iRIS: Raduga - Circus

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 9 kwietnia 2017

Raduga - Circus

Circus z browaru Raduga, to New England IPA z sokiem z grejpfruta, a właściwie Grapefruit Juicy AIPA (jak głosi etykieta) uwarzone w Browarze Zapanbrat. Jest to jasne, mętne piwo górnej fermentacji, niefiltrowane i pasteryzowane, o zawartości alkoholu na poziomie 6,3% obj, 15° Plato i goryczce 35 IBU, chmielone amerykańskim Citra, Amarillo, Cascade, Mosaic oraz niemieckim Magnum. Na ratebeer 86 punkty overall i 73 style. Warka do września 2017.

Butelka 500ml, etykieta nawiązująca do amerykańskiego filmu Charlesa Chaplina "Cyrk" z 1928 roku ("The Circus"), pełne dane o składzie i parametrach trunku, firmowy kapsel. Piana obfita, ale niezbyt trwała, mydlana. Barwa żółto pomarańczowa, mocno mętna. Aromat owocowy, cytrusowy, głównie świeży grejpfrut, pomarańcze i marchewka - coś w typie soczku Kubuś... W smaku lekko kwaskowe, lekko słodkawe, mocno owocowe, skojarzenia z sokiem, z multiwitaminą, ale i z gotowaną marchwią, dynią. Goryczka średnia, grejpfrutowo cierpka. Nieduże, drobne wysycenie, dość pijalne.