iRIS: Jan Olbracht - Kuźnia Piwowarów 2016 Fruit Ale

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 11 października 2016

Jan Olbracht - Kuźnia Piwowarów 2016 Fruit Ale

Fruit Ale z browaru Jan Olbracht Rzemieślniczy, wydane w serii Kuźnia Piwowarów 2016, uwarzone według receptury piwowara domowego Marcina Senderskiego, to niefiltrowane, pasteryzowane jasne piwo górnej fermentacji z dodatkiem truskawek i laktozy, o zawartości alkoholu na poziomie 4,2% obj., ekstrakcie 12,5% wag. i goryczce 20 IBU. Do nachmielenia użyto niemiecki Magnum, australijski Enigma oraz nowozelandzki Rakaku. W zasypie słody pilzneński, pszeniczny, caraamber, płatki pszeniczne i drożdże US-05. Na ratebeer 90/97 punktów. Warka do 25/01/17.

Butelka 500ml, zielona etykieta z kompletem informacji o składzie i parametrach zawartości oraz logiem Kuźnia Piwowarów, firmowy kapsel. Piana nieduża, drobno i średnio pęcherzykowa, nietrwała. Barwa żółto złota, mętna. W aromacie truskawki, jogurt truskawkowy, galaretka i cytrusy - przyjemny i intensywny... W smaku półwytrawne, orzeźwiające, jest odrobina owocowej słodyczy, kwaskowatości, fajna delikatnie oleista faktura piwa... Oczywiście truskawki, grejpfrut, jogurt i galaretka powtarzają się w smaku. Goryczka średnia, żywiczno-albedowa. Wysycenie niskie do średniego, drobne, poszczypujące w język.