Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 20 sierpnia 2016

To Øl - Liquid Confidence

Liquid Confidence, z duńskiego browaru kontraktowego To Øl, to uwarzony w belgijskim De Proef Brouwerij, mocny, górno fermentacyjny Imperial Chili Stout, warzony z dodatkiem 3 papryczek chili: Chipotle, Ancho i Guajillo, owsa oraz japońskiego chmielu Sorachi Ace. Z parametrów mamy podaną tylko zawartość alkoholu na poziomie 12,2% obj., w składzie woda, słód pale, cara crystal, melanoidynowy, black, wędzony, palony jęczmień, płatki owsiane, cukier cassonade, chmiel, chili i drożdże. Na ratebeer 99 punktów ogółem i 96 w stylu.


Zielona butelka 375ml, biało czarna etykieta z kontrą, brak informacji o pełnym składzie i parametrach trunku, goły czarny kapsel. Po przelaniu do szkła tworzy się piękna, beżowa piana, dość trwała i z niezłym lajsingiem. Barwa czarna, nieprzejrzysta. Aromat zdominowany przez kakao, likier kawowy, trufle... W smaku jest podobnie, dość słodko, czekoladowo, z tym że dochodzi do tego od razu, już przy pierwszym łyku delikatna pikantność chili, która stopniowo się nasila z każdym kolejnym łykiem. W tle nuty sherry, rumu, rodzynek, wędzonych śliwek węgierek... Goryczka średnia do niskiej, tytoniowo papryczkowa, odrobinę za mało kontrująca cukrową słodycz. Alkohol pięknie wkomponowany, w zasadzie całkowicie przykryty pikantnością. Wysycenie niskie, gładki, oleisty i gęsty w odczuciu.


Po raz kolejny potwierdza się, że nie jestem chili headem, aczkolwiek ten RIS to klasa światowa, pikantność wchodzi powoli, tylko do pewnej granicy, której nie przekracza. Potężne ciało, fajny balans, godne podziwu ukrycie tak wysokiego alkoholu to niewątpliwe zalety. Warto byłoby nieco podnieść goryczkę.
Ps.
Piwo rok leżakowane w zamkniętej szafie w temperaturze pokojowej.

Cena: 35,69zł

8/10 pkt





Zakupione w sklepie online: piwoteka.pl

Browar:
to-ol.dk
shop.to-ol.dk



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz