Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 23 kwietnia 2016

Piwne Podziemie - Katastorfa Double

Katastorfa to Double Heavyweight Peated Ale uwarzone w browarze Piwne Podziemie we współpracy z multitapem Same Krafty i broarem domowym Latający Rosomak. Jest to ciemne, intensywne piwo górnej fermentacji z dodatkiem słodu wędzonego torfem (86%). Trunek o ekstrakcie początkowym na poziomie 18% wag. i alkoholu 7,4% obj., składa się z: wody, słodu wędzonego torfem, żytniego, czekoladowego pszenicznego, jęczmienia prażonego, płatków jęczmiennych, słodu barwiącego, amerykańskiego chmielu (Chinook, Columbus), drożdży górnej fermentacji (S-04), dodatkowo leżakowany w obecności płatków dębowych. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane.


Butelka o pojemności 500ml, czarny goły kapsel, ciemna etykieta zawierająca niepełne dane na temat parametrów i niepełny skład trunku. Piana niewielka, szybko opada do firanki. Barwa ciemno brązowa, wydaje się dość klarowna. Aromat to oczywiście apteka, ebonit i asfalt na pierwszym planie, daleko w tle odrobina kawy zbożowej. W smaku półwytrawne, lekko kwaskowe od ciemnych słodów, może w późniejszej fazie także lekko słodkawe w czekoladowo karmelowo colowy sposób. Niestety poza torfem mało się tu dzieje, co więcej piwo wydaje się dość wodniste w odbiorze jak na taki ekstrakt. Goryczka średnia, palona, niskie nagazowanie.


Torf jest fajny, ale mam wrażenie, że piwowarzy zapominają o jednej prostej zasadzie - trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć. Cóż nam z jednowymiarowego piwa, które poza słodem peated nie oferuje prawie nic więcej?
Cena: 13,00zł

5/10 pkt





Zakupione na Warszawskim Festiwalu Piwa 2016: warszawskifestiwalpiwa.pl

Browar:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz