Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 11 czerwca 2015

Schneider Weisse - Mein Kristall TAP 2

TAP 2 z niemieckiego Weissbierbrauerei G. Schneider & Sohn jest pszeniczniakiem, ale dość specyficznym, bo filtrowanym, klarownym (tzw. "wykastrowany Hefeweizen"), czyli German Kristallweizen. Piwo warzone od 1990 roku, ma 5,3% alkoholu, 12,3% ekstraktu i goryczkę na poziomie zaledwie 16 IBU. W składzie mamy dwa niemieckie chmiele - Hallertauer Magnum i Hallertauer Saphir oraz amerykański Cascade. W zasypie po 50% słodu pszenicznego i jęczmiennego. Trunek wielokrotnie nagradzany w swojej kategorii na międzynarodowych konkursach, na ratebeer oceniony na 47 punktów ogółem i 93 w stylu.


Butelka 500ml, etykieta, krawatka i dedykowany niebieski kapsel z oznaczeniem TAP 2 i podstawowymi, niepełnymi danymi na temat zawartości. Piana obfita, biała, średnio pęcherzykowa, barwa jasno złota, słomkowa, klarowna. Zapach lekko cytrusowy z wyraźną cytrynową nutą, jest też trawa cytrynowa, zioła i kwiaty, w tle troszkę skórki od chleba, przyjemnie i delikatnie. W smaku zadziwiająco podobnie - trawa cytrynowa i orzeźwiająca limonka w towarzystwie melanoidynowo-ziołowych akcentów, jest troszkę winogronowej słodyczy, winnej kwaskowatości (białe półwytrawne wino). Goryczka niemalże nie odgrywa tu żadnej roli. Nagazowanie średnie, szampańskie, fajnie musujące na języku.


Super to wyszło, obawiałem się, że filtracja zabierze całą pszeniczną moc temu piwu, ale wcale to nie jest minusem, doszły bowiem fajne elementy białego wina, cytrusowości od amerykańskiego chmielu i ziołowości belgijskich Ale. Lekko, sesyjnie i odświeżająco - w sam raz na lato! :)
Cena: 6,99zł

8+/10 pkt





Zakupione w Kaliszu w Carrefour: www.carrefour.pl

Browar:
www.schneider-weisse.de






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz