Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 3 maja 2015

Meantime - London Porter

London Porter z angielskiego komercyjnego Browaru Meantime, położonego w Londynie, jest ciemnym porterem górnej fermentacji w tradycyjnym angielskim stylu, którego receptura sięga 1750 roku, o zawartości alkoholu na poziomie 6,5% obj. Na ratebeer piwo ocenione na 95 punktów ogółem i 96 w stylu.


Nietypowa, ale zgrabna butelka o pojemności 330ml, gustowna czarna etykieta i krawatka ze srebrno złoto białymi napisami, brak informacji na kontrze o składzie i parametrach trunku (podana jest tylko zawartość alkoholu). Piana spora, drobno i średnio pęcherzykowa, szybko jednak opada do kożuszka. Barwa ciemno brązowa, klarowna. Aromat z butelki mocno czekoladowy, likierowy. Po przelaniu traci na intensywności i czystości, dochodzi nuta karmelu, miodu, kawy zbożowej, a nawet niestety delikatna kanaliza. W smaku po pierwszym łyku wydaje się palone, lekko torfowe, następnie jednak na pierwszym planie znów karmel, mleczna czekolada i kawa espresso, dość słodkie, półpełne w odczuciu. Goryczka  ziołowo-korzenno-alkoholowa, nieduża, ale dobrze balansująca karmel i toffie, które przez chwilę pozostają jeszcze w afterteasie razem z ciepłem dobrze skomponowanego alkoholu.


Raczej dość przeciętny angielski porter, mocno karmelowy, deserowy, dość mulący na dłuższą metę. Brakuje tu chyba odważniejszego chmielenia lub więcej torfowości - w tej formie jest zbyt grzecznie, klasycznie, nijako...
Cena: 14,00zł

7-/10 pkt



Zakupione w sklepie online: www.smakpiwa.pl
Browar:
www.meantimebrewing.com





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz