Traditional Ale z norweskiego browaru HaandBryggeriet o nazwie Bestefar to w zamyśle piwowara górnofermentacyjne, "ciężkie" piwo na zimę - Norwegian Winter Ale o zawartości alkoholu na poziomie 9% obj. Bardzo wysokie oceny na ratebeer zachęcają do skosztowania (97/99 overall/style). Dodam, że piwo jest degustowane kilka dni po terminie - rozlewane w marcu 2013 roku a termin przydatności do spożycia określony na 24 miesiące - ma już więc 2 lata na leżaku ;)
Butelka 500ml, niepełne info o składzie i parametrach na etykiecie, czarny goły kapsel. Piana średniej wielkości, drobno i średnio pęcherzykowa, szybko opada do kożuszka, ładnie oblepia szkło. Barwa brązowa, nieprzejrzysta z czerwonymi refleksami. W aromacie ciekawe drewniane nuty, wędzony bukiem słód, likier czekoladowy, suszona żurawina. W smaku analogicznie, z tym że wędzonka jest przyjemna, lekko ogniskowo-kiełbaskowa, piwo intensywne - na początku słodkie, pełne, ziemiste, mocno nagazowane, po chwili palone i likierowe, następnie dochodzą estry owocowe, wędzona śliwka i ziołowo-alkoholowa goryczka na finiszu. W afterteasie kakao, świeża kawa mielona, prażone ziarno i długi posmak whisky.
To moje drugie piwo w stylu Traditional Ale, zupełnie jednak inne od wcześniej degustowanego Gruitu Kopernikowskiego z Kormoranu. Norweska interpretacja jest bardzo smaczna, agresywnością doznań przypomina wędzonego RISa lub Wee Heavy... Chyba właśnie najbliżej temu piwu do świeżo uwarzonego, jeszcze do końca nieułożonego, torfowego Scotch Ale MacHayden’s Wee Heavy z amerykańskiego browaru Blue Mountain. Gdyby nie ten "piekący" alkohol... może za kilka miesięcy byłoby idealne...
Cena: 19,90zł
8-/10 pkt
haandbryggeriet.no
www.haandbryggeriet.net
www.sheltonbrothers.com/breweries/haandbryggeriet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz